1. |
||||
Spalone ciała wychodzą z mogił, szukają dzieci swoich zagubionych, przybitych do stołów w kuchni językami gwoździami!
Krok za krokiem
Umęczeni
Krok za krokiem
Niestrudzeni
Krok za krokiem
Dekompletni
Krok za krokiem
Spopieleni, pocięci mijają zwłoki swych braci. Idą do domów swych sąsiadów, wołając o pomstę, nawiedzając ich morderców tych. Strasząc ich ogniem piekielnym za ich grzechy, lecz więcej nie mogą zrobić nic.
Gdyż są martwi! Mordercy żywi! Oni martwi.
|
||||
2. |
Zgroza
03:36
|
|||
Bezsilność ofiary twej morderco bolesna jest bardziej od nakłuć nożem.
Kara ominie cię morderco.
Jej ręce splamione krwią bezsilne;
Stłumiony krzyk wśród turkotów silników;
Ból matki dla przyjemności twej morderco;
Ból, cierpienie, krew i rozkosz.....
|
||||
3. |
||||
Omnia mors aequat
Uzależniona w nieustannej konsumpcji-utylizacji tak trwam.
Nie mogę znieść mej bezradności wobec bestialskiej ludzkości.
Świat staje się pusty bo wyplewia się wolę tworzenia, gasi natchnienia.
Za daleko ludzkość się posunęła a ja krwawię.
I kościotrupy tańczą w swym tańcu podniebnym i liczą kto z nas dziś ma umrzeć.
Oto nieboszczyk otworzył oczy i ujrzał bezduszność produkowaną w fabrykach śmierci.
Obdziera ludzi z honoru, ich uczuć i duszy
Uciekam do snów do swej dziecięcej wyobraźni marzeń i baśni, lecz nie potrafię być ślepa na globalne zezwierzęcenie.
Mors ultima linea rerum!
|
Streaming and Download help
If you like ZGROZA, you may also like:
Bandcamp Daily your guide to the world of Bandcamp